sobota, 19 października 2013

KAJT


Zawirował światem. 
Zawirował nie tylko rodzicami, dziadkami, siostrami i kuzynami. Zawirował też naszym światem. I to jak niezwykle. Oczekiwany przez 9 miesięcy nareszcie się pojawił. Przez tych 40 tygodni powinnam przywyknąć do myśli pojawienia się nowego człowieczka, wyobrażałam sobie jak będzie wyglądał, jak się będzie miewał, kim będzie, podglądałam u Malwiny pokoik i jakie cudne dzieła sztuki, rękodzieła będą Kajta otaczały  ... i się pojawił, tak nagle.
 Szybko minęły te dni w brzuchu u swojej mamy i nadal mam wrażenie, że okazałam się jakoś nieprzygotowana na  chwile narodzin. Że to już, że człowieczek, że pojawił się ktoś wyjątkowy w naszym życiu. Tak, tak w naszym życiu. 
Bo ten mały chłopiec już na zawsze wskoczył w "naszą paczkę".


Tyle czeka nas niezwykłych chwil.  
Pojawiły się już nawet głosy "Podobny do M., ale to i to ma za B.". A co ciekawe teraz nie zagląda się do wózka, teraz przegląda się mms'y:)  
Mam nadzieje, że nie wyjdę na ciocię obsesyjnie uwielbiającą :) 

Przyjacielski pomocnik, nie tylko dla zapominalskich:
  • 18 października, co roku szykujemy niezwykłe prezenty urodzinowe, a w 2031 roku będzie osiemnastka :)
  • wspieramy rodziców jeśli tego będą chcieli - rezerwuję wyjścia do zoo i teatru, miliony zdjęć i pogadankę o dojrzewaniu i seksie :) Oczywiście pamiętając, że to M&B są rodzicami i to oni wyznaczają granice :)
  • do liczby standardowo robionych pierników Gwiazdkowych doliczamy jeszcze kilka dla Kajta
  • Celebrujemy każdą chwilę spędzoną z Kajtem, pamiętając, że też mamy wpływ na niego, więc:
    • nie palimy papierosów
    • alkoholem brzydzimy się od zawsze
    • jesteśmy tolerancyjni
    • jesteśmy sobą (z dołączeniem punktów powyżej:P ) 
    • znamy ciekawostki ze świata nauki i sztuki i wiemy jak w prosty sposób wyjaśnić dziwaczny i zakręcony świat
    • pokazujemy różne nurty dobrej muzyki, książki ...
    • etc. 
  • do liczby standardowo robionych babeczek doliczamy jedną specjalną dla Kajta
  • wysyłając pocztówki z wakacji do dotychczasowego adresu dopisujemy Kajetan Karol
  •  W Wielkanoc i Gwiazdkę pamiętamy, że pojawia się u nas Zając i Mikołaj, więc na tych gości czekamy i nie sterczymy z baseballem, "bo chyba ktoś się skrada na naszym dachu/ do koszyczka wielkanocnego"
  • szykujemy usta do miliona całusów, szykujemy ramiona do miliona uścisków


 Kitesurfing i kitefishing mogą chować się ze swoim KITE... teraz rządzi KAJT!


Kochani niech miłość i uśmiech Maluszka wynagradza wam nieprzespane noce:*

czwartek, 3 października 2013

Sposób na jesień cz.2 - jesienne dekoracje

No i złapało mnie. Jakaś choroba wstrętna się przytuliła do gardła mego. Nie narzekam, bo nie w mojej naturze narzekanie i marudzenie. Tydzień wolnego na wychorowanie dostałam, i widać potrzebne mi to było bo śpię 18 godzin na dobę.
 W przypływie mini energii  zrobiłam 3 słoiczki marynowanej dyni, na resztę już nie starczyło mi sił. Zawsze to coś do przodu w wypełnianiu domowej spiżarni. Cieszę się, bo pierwszy raz w życiu mam swoje wyroby, a jak się cieszę, że zdrowe, że bez konserwantów, że rośnie w siłę. Nadal zapasy są niewielkie, ale jak to się mawia duży dąb wyrasta z małego żołędzia :) ( jakaś ta zasada wydaje mi się dwuznaczna, ale niech będzie:))  Spiżarnia w składzie: sok z letnich pomidorów (3 słoiczki), powidła z brązowym cukrem (7 słoików), dynia marynowana (3 słoiki) w planie są jeszcze: mus z dyni i gruszek, może same gruszki, i gdybym się znała na grzybach bardzo bym chciała zrobić kilka słoików grzybów w occie. Wujek Edwin Michał robił najlepsze grzyby w occie- idealnie kwaśne i pyszne! 
Mmmm jak tylko sobie przypomnę ten smak, aż ślinka cieknie. 
A tak na marginesie to wspomnienia o wujku, o rodzinie, o przyjaciołach, o ludziach którzy zrobili na mnie wrażenie i wpłynęli na moje życie-  kiedyś spiszę i tutaj wrzucę dla ciekawskich... Bójcie się he he he he. 

To tytułem wstępu. 
Obiecałam, więc realizuję - będzie o dekoracjach jesiennych, aby dom współgrał z tym co za oknem. 
W większości zaprezentuję pomysły innych na wieńce( bo na zrobienie swojego nie mam czasu, sił i.... (tutaj szok) wszystkich materiałów. 
Długo nie mogłam się przekonać do wieńców na drzwiach, jakoś z pogrzebem mi się kojarzyły, ale teraz nawet u mnie wisi (co prawda od wiosny i jakoś cały czas mi pasuje:P ).

Dosyć gadania- przedstawiam pomysły na wykonanie własnymi łapkami jesiennych dekoracji:

Korkowy
Inspirację i sposób wykonania znajdziecie: www.savvydesignwest.com



Liściowy monogram, czyli R jak ...

Inspirację i sposób wykonania znajdziesz:thethriftyabode.blogspot.com


ŻOŁĘDZIOWY
Mój faworyt (dlatego nie mam materiałów, bo siedzę w domu zamiast biegać po lesie walcząc z dzikami o żołędzie)

Inspirację i sposób wykonania znajdziesz: www.littlethingsbringsmiles.com


Z gąbki, w prostokącie



Z materiału

Inspirację i sposób wykonania znajdziesz: www.thehouseofsmiths.com

Z kłosów
 

Szydełkowo- druciany
Knitting rulez :)

Inspirację i sposób wykonania znajdziesz:www.repeatcrafterme.com

Pomponowy
prosty i uroczy


Inspirację i sposób wykonania znajdziesz:naturesheirloom.blogspot.com
 

Papierowy 
Inspirację i sposób wykonania znajdziesz:www.creationsbykara.com

Papierowy-kwiatowy

Z kartonu

Papirowo-nutkowy
Sposób wykonania:www.homedit.com



Gniazdo sowy 
i te sztuczne papużki, motylki, kotki, sowy ... szczyt gustu :P:P:P

Róże z filcu


Z monogramem 
G jak ....
boskie drzwi- jeśli ktoś chcę to z chęcią przyjmę takie :)


Żołędzie do wykonania z materiału

Owocowe zawieszki
Źródło z wykonaniem:rootsandwingsco.blogspot.com



A tutaj znajdziesz 101 pomysłów na dekorację jesienną.


Gazetowy 
 
sposób wykonania:cityfarmhouse.com



Męski zwisiec :) 

źródło:www.homedit.com


liście z papieru
Źródło i wykonanie:http://farm5.static.flickr.com




Z pozdrowieniami 

NTKD