poniedziałek, 13 maja 2019

5 lat A.







Obserwuję jak biegnie przez salę, a za nią trzech kolegów. Wpada całym impetem na schody i wspina się na najwyższą kondygnację drewnianego domku. Chłopaki za nią. Byłam z niej taka dumna!  Widziałam w niej przewodniczkę, odważną dziewczynkę, która wyrośnie na wspaniałą, silną kobietę prowadzącą mądrze swoją watahę.Jestem dumna do teraz. Będę dumna zawsze.





Jest niesamowicie zabawna, mądra, sprytna, czasami leniwa z elementami prokrastynacji (coś po tacie musiała odziedziczyć :) ). Kocham ją każdego dnia coraz mocniej i to się nie zmienia od 5 lat.  










Czas zapierdziela, ale wspomnienia, kiedy zobaczyłam ją pierwszy raz na szczęście nie zaciera. Pamiętam dokładnie ten dzień, to jak już byłyśmy tylko we dwie, już wszystko było takie spokojne i leżała obok mnie i patrzyłam na nią. Nie chciałam zasypiać, pomimo ogromnego zmęczenia ( joł joł rodziłam 24 godziny). Chciałam na Nią patrzeć i nie mogłam nadziwić się jaka jest cudowna. Po pięciu latach często jak zasypia patrzę na nią tak jak wtedy, totalnie zauroczona i szczęśliwa, że jest.


Dodaj napis


 A jak nie śpi to też jestem zauroczona, jestem dumna z jej działań, jestem dumna z niej samej. Jestem dumna, że jest SOBĄ! Wszystko co robię, robię teraz dla Niej.


ostatnio mega fanka komiksów


Kocham Cię moja 5letnia Córeczko!!!!
Zmieniłaś nasz świat i rób to dalej!!!!


Twoja MAMA

Ps. wpis spóźniony :)

Nie wyrażam zgody na kopiowanie treści i zdjęć, które są moją własnością i stanowią przedmiot prawa autorskiego.