A to wszystko dzięki wspaniałemu Ł.
W końcu mogłam zrealizować urodzinowy prezent. Czekałam miesiąc, ale warto było. A prezent był podwójny - Mama też była :)
Początkowo byłam pełna obaw - znając tylko jednego z wykonawców. Dodatkowo nie chciałam przesłuchiwać płyt, i nadrabiać zaległości. Wolałam jechać na żywioł, poddać się eksperymentowi, zobaczyć i poczuć to, co mi się spodoba, a co niekoniecznie.
Tak jak podejrzewałam, część zespołów przetrawiłam, część okazała się zupełnie niestrawna dla mego ucha. Nawet w jednym się zakochałam zupełnie. Byłam przekonana, że słucham ich pierwszy raz, ale nagle pewne dźwięki wydały mi się znajome i wiedziałam jakie nastąpią po nich. Ale skąd? Czyżby Piotr N. na studiach polecił? Nikt tego nie wie, nawet sam Piotr N., który też się świetnie bawił, mówiąc: "Jestem szczęśliwy". I to było widać! Cudny widok szczęśliwego przyjaciela.
A Riverside grało niby dla wszystkich, jednak miałam nieodparte wrażenie, że był to wyjątkowy, osobisty koncert dla Mami :*
INO ROCK FESTIVAL zaliczony :)
\m/ \m/
Poniżej obszerna fotorelacja, enjoy:
Osada Vida zagrali na rozgrzewkę.
Można głosować w radiowej Trójce na ich utwór .
OSADA VIDA zagrała ponadto cover Metallica Master of Puppets.
Believe, chyba przez zadufanego w sobie wokalistę, nie zwalił z nóg. Nie dostał jednak ostatniego miejsca w moim rankingu:)
Na Youtube mają problem z Justinem Bieberem, więc daję namiary na ich klipy i utwory tutaj :)
Zgłodniałeś? Zjedz se ryż :)
Pani lachon i prosta muzyczka rozgrzały tłum do czerwoności, mnie nie ruszyli zupełnie, ale miło było sobie popatrzeć.
Mostly Autumn
Gwiazda wieczoru Riverside - dali radę :)
Jednak najlepsze zostawiłam na koniec.
Mistrzostwo świata - Anglagard.
Jeśli miałabym wskazać, co mi gra w duszy, to właśnie ich dźwięki! :)
Uwielbiam te dwie kolejne fotki :)
Obowiązkowo sobie posłuchajcie Anglagard
Ściskam wszystkich
NTKD
Nie wyrażam zgody na kopiowanie bez mojej pisemnej zgody zdjęć oraz treści, które są moją własnością i stanowią przedmiot prawa autorskiego.
W końcu mogłam zrealizować urodzinowy prezent. Czekałam miesiąc, ale warto było. A prezent był podwójny - Mama też była :)
Początkowo byłam pełna obaw - znając tylko jednego z wykonawców. Dodatkowo nie chciałam przesłuchiwać płyt, i nadrabiać zaległości. Wolałam jechać na żywioł, poddać się eksperymentowi, zobaczyć i poczuć to, co mi się spodoba, a co niekoniecznie.
Tak jak podejrzewałam, część zespołów przetrawiłam, część okazała się zupełnie niestrawna dla mego ucha. Nawet w jednym się zakochałam zupełnie. Byłam przekonana, że słucham ich pierwszy raz, ale nagle pewne dźwięki wydały mi się znajome i wiedziałam jakie nastąpią po nich. Ale skąd? Czyżby Piotr N. na studiach polecił? Nikt tego nie wie, nawet sam Piotr N., który też się świetnie bawił, mówiąc: "Jestem szczęśliwy". I to było widać! Cudny widok szczęśliwego przyjaciela.
A Riverside grało niby dla wszystkich, jednak miałam nieodparte wrażenie, że był to wyjątkowy, osobisty koncert dla Mami :*
INO ROCK FESTIVAL zaliczony :)
\m/ \m/
Poniżej obszerna fotorelacja, enjoy:
Osada Vida zagrali na rozgrzewkę.
Można głosować w radiowej Trójce na ich utwór .
OSADA VIDA zagrała ponadto cover Metallica Master of Puppets.
Believe, chyba przez zadufanego w sobie wokalistę, nie zwalił z nóg. Nie dostał jednak ostatniego miejsca w moim rankingu:)
Na Youtube mają problem z Justinem Bieberem, więc daję namiary na ich klipy i utwory tutaj :)
Zgłodniałeś? Zjedz se ryż :)
Pani lachon i prosta muzyczka rozgrzały tłum do czerwoności, mnie nie ruszyli zupełnie, ale miło było sobie popatrzeć.
Mostly Autumn
Gwiazda wieczoru Riverside - dali radę :)
Trochę jak Curt :) |
Czarodziej :) |
Jednak najlepsze zostawiłam na koniec.
Mistrzostwo świata - Anglagard.
Jeśli miałabym wskazać, co mi gra w duszy, to właśnie ich dźwięki! :)
Uwielbiam te dwie kolejne fotki :)
Ściskam wszystkich
NTKD
Zapraszam na stronę na facebook'u kliknij tutaj
Nie wyrażam zgody na kopiowanie bez mojej pisemnej zgody zdjęć oraz treści, które są moją własnością i stanowią przedmiot prawa autorskiego.
Lubię to! :)
OdpowiedzUsuń