Czerwony Kapturek braci Grimm, ilustracje Květa Pacovska, Wydawnictwo Dwie Siostry |
M.: Według specjalistów zaczęłaś czas najbardziej intensywnego rozwoju.
A.: Tak, zgadza się. W zeszły wtorek określono, iż do kilograma zostało niewiele - 15 gramów. Ciasno się robi, ale mam zamiar regularnie, tygodniowo dorzucać jakieś 200 gramów siebie:)
M.: Podobno wykazujesz pewne cechy i otrzymałaś już ksywki: spryciara, agentka, przyczajony tygrys - ukryty smok.
A.: Tak charakterna jestem. W końcu jestem mieszanką uparciuchów, buntowników, tych płynących pod prąd, więc jaka mam być? :) A czasami ktoś przykłada dłoń, czy to Babcia, czy Tata, czy Wujek.
Spryciara ze mnie- wtedy udaję, że mnie nie ma- tak dla żartu :) Trochę nasłuchuję i przytulam się do tej dłoni po drugiej stronie, tak po cichu. Ale po
chwili daję znak TUTAJ JESTEM wielkim kopniakiem lub machnięciem ręki, nogi lub pupy:) Jestem
jak przyczajony tygrys, ukryty smok :)
M.:A brzuch do brzucha - co to za innowacyjna metoda?
A.: Czasami trochę czasu zajmuje mi tzw. TUTAJ JESTEM, zwyczajnie chcę się tylko tulić i przyjmować ciepło i miłość z dłoni, która akurat mnie głaszcze. Brzuch do brzucha to metoda, obmyślona sprytnie taktyka, aby Tatuś mógł częściej się cieszyć moimi ruchami. Brzuch do brzucha się przytula, a wówczas jest mi tak miło, bezpiecznie i spokojnie, że mogę ćwiczyć gimnastykę i rozciąganie. Wiercę się i macham rękoma. Tak na marginesie u lekarza pokazałam popisowy numer - przecież niewielu potrafi dotknąć stopą czoła :) Brzuch do brzucha sprawdził się, jednak teraz już jestem bardziej śmiała i towarzyska- chętniej daję znak o sobie głaszczącej mnie dłoni.
M.: Czujesz się rozpieszczana? Wszyscy bardzo się starają:)
A.: Oj taak. Tata, Babcia i Wujek odpowiedzialni są za dostarczanie endorfinek. Najczęściej to Tata, Babcia E. i Wujek J. uszczęśliwiają mamę, dzięki nim dostarczane są mi miłe odczucia. A jak mama jest szczęśliwa to i ja jestem szczęśliwa. Ponadto Babcia zapewnia poczucie bezpieczeństwa i spokoju, że wszystko co niezbędne będzie. No i zawsze szykuje dla nas coś pysznego i zdrowego. Poświęca nam tyle czasu i energii, aż czasami nam jest głupio, dba o wszystkich! Czasami kosztem siebie, ale w maju postaram się wynagrodzić miłością za miłość.
Codziennie też słucham różnorodnej muzyki. Fagot (jakże przez wszystkich polecany) jednak nie przypadł mi do gustu :)
Za to bardzo lubię słuchać ciepłego głosu rodziców czytających. Ostatnio dotarły nowe, fantastycznie ilustrowane "pomoce". Są to standardy: Czerwony Kapturek, Paweł i Gaweł, Małpa w kąpieli, czy też Stefek Burczymucha i wiele, wiele innych. Wszyscy je znają, ja dopiero poznaję, ale w bardzo wyjątkowy sposób, bo Tata dodatkowo opowiada swoimi słowami co jest na ilustracjach :)
M.: Czekamy na Ciebie, nie spiesz się jednak, poczekamy na Ciebie:)
A.: Do zobaczenia w maju :)
Małpa w kąpieli, A.Fredro, ilustracje Katarzyna Bogucka, Wydawnictwo Dwie Siostry |
Ciekawe, co myśli o tym królowa, tekst i ilustracje Paweł Mildner, Wydawnictwo Dwie Siostry |
30 lutego Wandy Chotomskiej, ilustracja Mirosław Pokora,Wydawnictwo Dwie Siostry |
Paweł i Gaweł, A. Fredro, ilustracje Katarzyna Bogucka, Wydawnictwo Dwie Siostry |
M.: Czekamy na Ciebie, nie spiesz się jednak, poczekamy na Ciebie:)
A.: Do zobaczenia w maju :)
Nie wyrażam zgody na kopiowanie zdjęć oraz treści, które są moją własnością i stanowią przedmiot prawa autorskiego.
Wielka miłość i wyczekiwanie....Ale wiosna tuż- tuż:)
OdpowiedzUsuń