czwartek, 18 grudnia 2014

Świąteczne prezenty/ ja pierniczę/cz.2

Ja pierniczę, czyli jak podarować pierniki, aby nie było standardowo, czyli nawalone orzechów, cukrowych posypek, lukru, czasami żurawiny. Takie też są dobre, ale jakie oczywiste. (Choć z chęcią takie przyjmujemy- brzuch mój uwielbia takie misz- masze.) Już nie wspomnę o tych, co pracują jako wiedźmy korzenne... to już w ogóle sam zapach piernika przyprawia o mdłości. Poniżej dużo zdjęć, każdy się zorientuje, co jest czym i które zdobiłam z A.na rękach, bo przytulas z niej ku mojej radości - choć nie ukrywam, że chciałabym, aby wyrosły mi dodatkowe ręce :)

Zagrasz ze mną?  
czyli 28 kostek i mega dużo radości :) Można grać o to kto zmywa ( bo jeszcze zmywarka nie osiągnęła gabarytów mikro, aby ją upchnąć w naszej mikro kuchni), albo kto wygrywa zjada wszystkie. Podarunek dla wytrawnych graczy:P Jeśli ktoś ma wykrawaczkę- to wyjdą ładniejsze. Jeśli ktoś ma pędzelek lub małą szprycę cukierniczą- tez wyjdą ładniejsze. Ale z sercem robiłam - trza docenić :)













Skandynawskie klimaty
bo jak już kiedyś pisałam na starość wrócę do Finlandii. Już nie będę zbierać groszku, będę dzianą znaną archiwistką na emeryturze sadzącą kwiaty i dokarmiającą łosie i renifery. A na zimne dni będę wyjeżdżać do willi w Chorwacji :) Jednak naukę fińskiego od czegoś trzeba zacząć i można to zrobić ze ŚWIĘTYM MIKOŁAJEM :)

konkurs: co to za krzyżówka zwierząt? :)

prototyp sarenka zmieniła się na ciastku w renifera :)


Ciacho z przesłaniem

można napisać wszystko na takim ciasteczku. Od wyznania miłości po podpis. Ogranicza nas tylko wielkość ciasteczka.Nie mam jeszcze typowo świątecznych, bo najlepsze są świeże, ale wrzucam choć takie na inspirację:)






Kolejna część jeśli Ł. zajmie się A. w weekend będzie o szyciu lub pakowaniu prezentów. Jeśli się nie pojawi do poniedziałku, wpis, to kiepsko z prezentami od nas będzie :) 


NTKD zarobiona po pachy

 i aż nie mogę uwierzyć, że takie słabe zdjęcia wrzucam. Oszzzzzzzz spadłam z jakością oj spadłam.

PS. nie ja jedna wpadłam na pomysł z panem ciastkiem i reniferem, więc mój geniusz nadal muszę odkryć i udowodnić  na innych  pomysłach :) 



zapraszam na fb



Nie wyrażam zgody na kopiowanie zdjęć oraz treści, które są moją własnością i stanowią przedmiot prawa autorskiego.


1 komentarz:

  1. A cała puszka piernikowych serduszek to nic?? Dziękuję. Pachną cudownie, ale posmakuję dopiero w Święta:)

    OdpowiedzUsuń