poniedziałek, 24 czerwca 2013

Lata ręka i jest latarenka :P



Latarenki

Poszukiwania latarenek do klimatycznego oświetlenia balkonu/ogrodu rozpoczęłam od sklepów z dekoracjami do domu. Odstraszyły mnie skutecznie swoimi cenami i mega drożyzną i nieopłacalną inwestycją. :)

Przygoda w sklepach przyczyniła się jednak do zwarcia łączy w mym mózgu. 
I zaczęło się: latarenki, potrzeba, tanio, pomysł, efektownie, latarnie, TANIO! :)

Z pomocą przyszły mi pewne panie. Wcześniej gościły najczęściej znajomych z Meksyku i południa Europy, ale tym razem to ja się nimi zaopiekowałam. 
Przedstawiam oto moją inspirację - lśniące i trochę zimne w obyciu, ale jakże klasyczne i piękne w swej prostocie-
puszki po fasolce (uznajmy, że jest z Meksyku:)) i brzoskwiniach.
Chomikowanie tym razem się opłaciło. :)

Do zrobienia latarenek potrzebne będą 

I. Puszka z odzysku- bardzo eko


2. Młotek, wkrętaki zwane śrubkami  i coś do ozdabiania jeśli chcemy trochę złagodzić surowy produkt - ja miałam akurat taśmy.
Śruby - lepsze niż gwoździe, choć te też się nadadzą. A lepsze, ponieważ już swoją konstrukcją pozwalają nam na określenie wielkości dziurki, którą wykonujemy. Wbijam śrubę tylko np. do drugiego zagięcia na śrubie. Precyzja wykonania jest wprost proporcjonalna do estetyki latarenki. :)





3. Aby puszka nam się nie wgniatała podczas wbijania śrubek, wlewany do puszki wodę i zostawiamy w zamrażalniku do czasu przejścia wody w inny stan skupienia - lód. :)


 4. Prace zaczynamy od projektu i układu dziurek, swobodne dziurkowanie też wchodzi w grę. Zależy to od indywidualnych potrzeb i nastroju. Wbijanie śrubek w puszkę z lodem jest niesamowitym i niezwykle skutecznym narzędziem do odstresowania. :)


5. Gdy już mamy dziurki, możemy rozpocząć ozdabianie.





6. Do środka poza świeczkami należy wsypać trochę piasku lub kamieni, aby puszka nie nagrzewała się nadmiernie na podłożu (szczególnie jeśli użyjemy zamiast świeczek podgrzewaczy). Ponadto piasek lub drobne kamienie ustabilizują nam świeczkę, no i wosk będzie łatwiejszy do usunięcia.

a efekt.... niech każdy zobaczy u siebie na żywo :)

Uwielbiam te skaczące po ścianie drobne światełka






Ściskam was



NieTylkoKuraDomowa




 Nie wyrażam zgody na kopiowanie zdjęć oraz treści, które są moją własnością i stanowią przedmiot prawa autorskiego.


1 komentarz:

  1. Pomysł super! masz rację ceny latarni/lampionów są kosmiczne! Wyszły ekstra. Klimat jest? jest!:) Podoba mi się ta taśma "air mail". Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń