Przedsmaki lata.
Uwielbam ten stan, gdy kęsy czegoś pysznego przypominają. O zdarzeniach, o bliskiej osobie, o tamtej chwili mniej lub bardziej codziennej.
Gdy na języku pojawia się truskawka lub czereśnia wówczas wiem, że lato w pełni.
Wyświetla się wówczas obraz z przeszłości...
Oczywiście Mamy galaretka z truskawkami lub placek drożdżowy obowiązkowo z dużą ilością lukru i kruszonki! Bita śmietana lub lody.
I zawsze to cudowne celebrowanie wspólnych posiłków.
Podjadanie z kuzynką czereśni wprost z drzewa, tak aby sąsiad z działki obok nie widział:) Ekwilibrystyczne pozy na płotach, które się przeskakiwało.
I biegi bijące rekordy Usaina Bolta :)
Owoce mają w sobie coś magicznego, ezoterycznego i zdecydowanie erotycznego.
I nie mówię tu o fallusokształtnych bananach :P
Chodzi mi o coś bardziej subtelnego, delikatnego...
Dziś się przyglądałam i zachwycałam:P
A na sam koniec prezentuję Zrobię-Ci-Smaka-Na- KOKTAJL :)
Smacznego lata! :)
Ładujcie baterie!
NieTylkoKuraDomowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz